Poza granice mojego miasta – Podlasie część 1

avatar

Piotr Sarnowski

Zaczynamy nowy cykl, to już trzeci, ruszamy poza moje miasto, poza Warszawę. Zaczynam od Podlasia bo myślę, że warto. Pewnie Państw, podróżujący po Polsce, zgodzicie się ze mną, że Podlasie ma coś w sobie: kilka pięknych parków krajobrazowych, Biebrzański Park Narodowy, dolina Narwi i mnóstwo innych, pięknych miejsc. To nie będzie jakaś uporządkowana ani chronologiczna wędrówka. To będą migawki z wielu miejsc. Myślę, że cykl o Podlasiu będzie bardzo długi. To jest region, którego zasoby są niewyczerpalne. Trzeba naprawdę poświęcić temu regionowi mnóstwo czasu. Zapewniam – warto. Dziś zacznę od Śliwna – początek, albo jak kto woli koniec szlaku poprzez nadnarwiańskie bagna. Malownicza kładka, którą możemy się wybrać na przechadzkę plus niespodzianki po drodze w postaci promów napędzanych siłą własnych mięśni, pozwalających na kontynuowanie wyprawy, czy to wreszcie punkty obserwacyjne, z których możemy popodglądać ptaki, naturalnych mieszkańców bagien. Żyć nie umierać. Polecam wyprawę w tamte regiony a na zachętę załączę fotkę, którą można zamówić w formie dowolnej. Wystarczy zamówić zgodnie z zasadami opisanymi tu: zasady. Można to zrobić za pomocą formularza kontaktowego.