![avatar](http://sarnowscy.pl/wp-content/uploads/2021/01/cropped-137536391_4076825915695203_4065405533522456762_o.jpg)
Piotr Sarnowski
Przyszedł czas na kolejny odcinek cyklu “Spacerkiem po Warszawie”, dziś idziemy dalej ulicą dziekanią w kierunku Świętojańskiej. Po naszej lewej znajduje się ściana katedry św. Jana a na tej ścianie, w pewnym momencie, trafiamy na dziwny obiekt… Dziwny, dla osoby nie znającej historii Polski, Warszawy… Tym obiektem jest fragment gąsienicy niemieckiego czołgu, pułapki z okresu II wojny światowej. Goliat – bo o nim mowa – był zdalnie sterowanym pojazdem opancerzonym, wykorzystywanym do zwalczania barykad. Był wypełniony w całości materiałami wybuchowymi. Sterowany był zdalnie, za pomocą “konsoli” połączonej z czołgiem długim kablem. A zatem, poniżej gąsienica Goliata, wmurowana na pamiątkę w ścianę katedry św. Jana. Plakat można zdobyć jak zwykle przez formularz kontaktowy i na zasadach opisanych w tym miejscu.
![](http://sarnowscy.pl/wp-content/uploads/2021/01/OLIMP-20200626_201949-0033.jpg)